....bo po pierwszym wiosennym deszczu świat pięknie pachnie, pachnie nadzieją i radosnym oczekiwaniem...
bo podczas deszczu i zaraz po nim zdobywam kadry w kolorach, jakich nie ma w słońcu....
bo niebo ma za każdym razem inną, niepowtarzalną mieszaninę kolorów....
bo deszcz to oczyszczające łzy nieba....
bo deszcz pozwala wyjąć kalosze i kolorowy parasol, a one cieszą się, gdy wychodzą na świat....
bo lubię patrzeć na krople na umytych szybach....
bo mogę jechać samochodem przed siebie i słyszeć muzyczny szum pod kołami....
P. mówi, że lubi deszcz, ale nie wie dlaczego. A raczej wie, ale wstydzi się powiedzieć dlaczego lubi.....