Każdy z nas ma chyba jakieś nawyki. Jedne są dobre, drugie tak naprawdę nam nie służą.
Np ja mam w nawyku robienie kawy jeszcze na pół spiąco rano bo wydaje mi się, że bez niej się ie obudzę. To takie automatyczne. Oczywiście takich nawyków automatycznych znalazłoby się więcej

.
Zmienialiście kiedyś jakiś swój nawyk wbity w krew

? Macie na to sposoby swoje?