Discovery Human Nature Forum
Natura ludzka => Emocje => Związki i Relacje => Wątek zaczęty przez: Edycja w Marzec 03, 2013, 01:19:47 pm
-
Mam koleżankę, która bardzo długo była sama. Znalazła w końcu faceta. Wszystko wydawało się być w porządku. Wszyscy wokół cieszyliśmy się, że M. spotyka się z kimś na kim jej zalezy, że może coś z tego wyjść.
Z czasem jednak to stało się jak obsesja. M. nie może mysleć o niczym/nikim innym jak G. Siedzi i czeka na telefon, kiedy jest w naszym towarzystwie co chwila zerka na na niego czy przypadkiem może nie przegapiła/niedosłyszała smsa czy kiedy G. dzwonił.
Każde zachowanie G. (np kiedy powiedział jej, że musi iść do pracy zamiast spotkac się z nią bo miał coś waznego do zrobienia) wywołuje niepokój, lęk i to, ze ona nie potrafi myśleć o niczym innym i cieszyć się innymi sytuacjami (bo przecież na pewno G. woli prace od niej).
Co gorsza M. zaczyna miec kłopoty w pracy bo z powodu tego, że nie może się skupić na niczym innym niż myśleniu o g>, analizowaniu jego zachowań i każdego słowa zaczęła zwyczajnie popełniać mnóstwo błędów za co już dostała kilka upomnień od przelożonych.
Kompletnie nie wiem jak jej pomóc ale jedno jest pewne - ta obsesja chyba nie dobrze na nią wpływa.
-
To chyba typ przywiązania lękowego.
Tak jakoś to nazywają psycholodzy.
Lęk bierze się z tego, że Twoja koleżanka boi się, że straci swojego chłopaka i chyba mu nie ufa.
Podłoża mozna się doszukiwać wcześniej- może rodzice nauczyli ją takiego lekowego przywiązania a może kogos straciła w przeswzłości i teraz te wspomnienia wracają kiedy na kimś jej bardzo zalezy.
Teraz chyba wszystko zależy od jej chłopaka.
Czytałam kiedyś o takiej parze, która to pokonała. Potrzeba szczerej rozmowy i zaangażowania obydwu stron. Musza po prostu otwarcie rozmawiać o swoich uczuciach i tego czego się boją- szczególnie Twoja koleżanka. Z czasem wypracuje sie zaufanie i lęk minie.