Discovery Human Nature Forum
Natura ludzka => Emocje => Wspomnienia => Wątek zaczęty przez: Moniq w Styczeń 07, 2012, 12:12:14 am
-
Czy gdy byliście mali rodzice czytali wam książeczki dla dzieci?
Pamiętacie może jakieś szczególnie? A może jakiś bardzo nie lubiliście?
Ja kompletnie nie pamiętam książek z dziecństwa chociaz podobno szybko i sama sobie czytałam. W pamięci zapadła mi "Pipi" i "Piórko Finista Jasnego, Cud - Sokoła". "Pipi" chyba każdy kojarzy ale "Piórko Finista Jasnego, Cud - Sokoła" chyba to była mało znana bajka. A właściwie zbiór baśni ludowych rosyjskich. Mam tę książkę do tej pory. I nie wiem co mnie bardziej w niej urzekało - te baśnie czy misternie wykonane do nich ilustracje.
(http://img805.imageshack.us/img805/4834/imgp4441a.jpg)(http://img37.imageshack.us/img37/791/imgp4444z.jpg)
-
Ja chyba najbardziej zapamiętałam "Pyzę..." . Pyza sobie wędrowała przez kraj i zapoznawała dzieci z polskimi zwyczajami i z Polską w ogóle. To byla taka patryjotyczna ksiązka :).
(http://czytelnia.onet.pl/_i/ksiazki/p/pyza_drozkach120.jpg)