Discovery Human Nature Forum

Świat => Wybrane zagadnienia => Moda i Styl => Wątek zaczęty przez: Moniq w Grudzień 13, 2011, 11:03:39 pm

Tytuł: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: Moniq w Grudzień 13, 2011, 11:03:39 pm
(http://maciejjastrzebski.blox.pl/resource/183_hx_made_in_china_928_20090512144953_7601.jpg)
Obecnie nasz rynek (czy tylko polski?) jest dosłownie zalany produktami wyprodukowanymi w Chinach.
Na jaką metkę by nie spojrzeć to na 90% ujrzymy napis - Made in China.

Co o tym myślicie? Czy wybierając towar kierujecie się w ogóle krajem pochodzenia (słynna akcja "Dobre bo polskie"). Co jest dla Was ważne: cena, jakość, producent, gratisy? Wolicie kupić mniej a dobrej jakości (czytaj droższe chociaż to nie jest regułą) czy więcej z utratą dla jakości (niższa cena) ?
Tytuł: Odp: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: House w Grudzień 13, 2011, 11:18:17 pm
Wszyscy wola dobra jakosc ale najczesciej ma ona jeszcze lepsza cene
Dlatego kupuje sie to na co kogo stac
Jak kogos stac na cos innego niz chinskie to kupi sobie lepsza rzecz
Jesli ma tylko na madeinchina to kupuje
Bo potrzebuje a jak bedzie mial wiekszy budzet to kupi sobie lepsze cos kiedys
To ze chiny zalewaja swiat oznacza ze ludzie tych produktow
Potrzebuja nie potrzebuja chinskiej jakosci tylko chinskiej ceny
Co informuje nas o tym ze ludzie nie maja pieniedzy
Tanie zawsze bedzie mialo popyt w przeciwienstwie do drogiego
Dlatego Chiny beda mocarstewem a panstwa drogich marek w kryzysie
Tytuł: Odp: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: Moniq w Grudzień 14, 2011, 08:47:17 am
No ok ok kwestie finansowe są tutaj ważne i oczywiście każdy kupuje to na co go stać, ale..

Gdy macie do wyboru mieć dla przykładu jedną parę butów ze skóry, dobrej jakości a pięc par butów made in china za 30 zł to co wybierzecie?
Mi się zdarzył takowy własnie przypadek z butami dla mego dziecia. Na buty dla niej nie żałuję, mają być dobrej jakości (czyt. dobrze kosztują) ale z tego tez powodu ma na zimę dwie pary a nie pięć. Ale chciała takie jak ma koleżanka. Kosztowały bagatela... 20 zł. Toć to nie majątek niech się dziecko cieszy. Buty się popsuły po 3 dniach. Do wyrzucenia.. Więc czy jest sens kupowania takowych rzeczy?

I czy to nie jest tak, że w dzisiejszych czasach ludzie nauczyli się, że muszą mieć wszystko albo w dużych ilościach?

Do tematu skłaoniła mnie taka oto wieśc od konkurencji: Lidl sprowadza Karpia z Chin ponieważ nikt nie wyprodukuje tej ryby za tak śmieszną cenę: 5 zł /kg. My to już karpia nie możemy mieć swojego? Wolę zjeść rodzimego mniej niż chińskiego pięc razy więcej..

Inna kwestia: czy ktoś kiedykolwiek się zastanwiał dlaczego chińskie towary oprócz jakości są tak tanie? Masakryczne warunki pracy i wynagrodzenia w Chinach mają na to chyba równiez duży wpływ? Czy taka przyszłośc i nas nas czeka jeśli chcemy przetrwać?
Tytuł: Odp: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: House w Grudzień 14, 2011, 10:22:44 am
Kiedy inaczej zadasz pytanie odpowiedz jest juz inna
Kiedy dajesz taki wybor to np ja zawsze wole kupic 1doba rzecz niz kilka tanszych
Wole miec doba rzecz lub nie miec niz miec byle co ale to tylko ja.
Butow chinskich to bym za darmo nie chcial zreszta niektorych produktow tez
Ryb nie wiem jakbym nie mial to bym zjadl
Ale jak te ryby sa karmione i w jakich warunkach to bym nie chcial wiedziec
Sa ludzie ktorzy maja z 500zl na mc i rodzine i nawet wiedzac o jakosci
Produktu i o warunkach ryb chinskich kupuja bo tylko na to ich stac
Z innej strony lubisz kielbase kaszanke?a widzialas jak sie ja robi??z czego
Lepiej czasem nie wiedziec co sie jje
Tytuł: Odp: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: Moniq w Grudzień 14, 2011, 02:16:06 pm
Z innej strony lubisz kielbase kaszanke?a widzialas jak sie ja robi??z czego
Lepiej czasem nie wiedziec co sie jje

Pycha :). Z świńskiej krwi i kaszy?
Tytuł: Odp: Made in China?
Wiadomość wysłana przez: House w Grudzień 14, 2011, 02:27:34 pm
no z krwi i kaszy... dodam tylko,że nóż pcha się w gardło u prosiaka podstawia wiadro i leci taka gesta krew jak galareta ja to kiedyś u dziadka widziałem na własne oczy w wieku 5 lat torsje gdzies tam były jak nikt nie patrzył no i chyba na 10 lat ten obraz utkwił mi w pamieci jak widziałem w sklepach na połkach kaszanke odwracałem głowe z niesmakiem teraz mnie już to nie wzrusza