Od pewnego czasu borykam się z poważnymi problemami interpersonalnymi. Chyba tak to się nazywa. Już piszę co mam na myśli. W pracy, w towarzystwie poprostu mam problemy ze zwykłą rozmową. Próbuję nadrabiać miłą miną i uśmiechem, ale przecież to nie to samo co rozmowa. Mi wszystko ucieka gdzieś w tył głowy. Nie potrafię się komunikować.
Kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
W sieci nie mam takich problemów...