jak przyjeżdżali do Polski, na festiwal w Sopocie, ulice robiły się puste, a naród podrygiwał przed tv:)
Dziewczyny stały w kolejce po Dziennik Ludowy w sobotę, bo tam były plakaty. I byli ONI. A potem się wzdychało do ściany (jeny jaka to cudna tandeta była)