Embedded Media
« | » | |||||
Skóra w której żyje… | Drive | 127 godzin | Ink |
Drive
Poster information |
Item Info |
||||||||
House
|
| ||||||||
Comments |
Pages: [1]
LI
|
Comment #1 - Posted Styczeń 29, 2013, 09:59:54 pm
http://www.trespassmag.com/wp-content/uploads/2011/10/Drive_Poster_Low-res.jpg Karoseria (czytaj: fabuła) "Drive" to kino klasy B: bezimienny mistrz kierownicy (Ryan Gosling) postanawia pomóc mężowi swojej uroczej sąsiadki (Carey Mulligan) w anulowaniu długu u groźnych bandziorów. Bierze więc udział w napadzie na lombard, który – jak można się domyślać – nie idzie zgodnie z planem. Stanowi to preludium dla krwawej rozróby, która zatacza coraz szersze kręgi. W ruch idą strzelby, noże i młotki, a nad stosem trupów unosi się smród wysokooktanowej benzyny. W dziele Refna bardziej liczy się to, co znajdziemy pod maską. "Drive" ma "feeling" obrazów z lat 80.: ciężki, zatopiony w melancholii nastrój idzie tu pod rękę z delikatnym kiczem. Widać to już w czołówce: kamera panoramuje z góry plątaninę dróg, które przemierza wieczorową porą samochód bohatera, z głośników płynie electro pop, a napisy podane są przy pomocy tandetnej różowej czcionki. Tak mógłby się przecież zaczynać jeden z wczesnych filmów Michaela Manna ("Złodziej", "Łowca"). http://24.media.tumblr.com/tumblr_lys9ufl3Gw1qbq46co1_500.gif W świecie zaludnionym przez morderców i łotrów Kierowca wydaje się postacią z innego porządku. W błyszczącej kurteczce ze skorpionem na plecach i nieodłączną wykałaczką wciśniętą w kącik ust bohater przypomina zarówno rycerza, jak i gościa, który naoglądał się za dużo złych filmów akcji. Jest fascynujący, dopóki tajemniczo się uśmiecha i odzywa monosylabami. Gdy ratuje sąsiadkę, podziwiamy jego odwagę. Pod zbroją z nierdzewnej stali kryje się jednak rozmiłowany w przemocy brutal próbujący przenieść podpatrzone w popkulturze wzorce do "prawdziwego" życia. Pewnie właśnie z powodu kompromitowania konwencji Refn porównywany jest przez część krytyków do Quentina Tarantino. Wątpię jednak, by twórca "Bękartów wojny" mógł kiedyś nakręcić tak olśniewający wizualnie obraz jak "Drive". U Refna każde ujęcie to perfekcyjnie działający tłok w filmowym silniku. Nakręcone bez pomocy komputerów sceny akcji na czterech kółkach są adrenalinową bombą, a ekranowa przemoc wydaje się... piękna. Z kolei nocna scena na plaży to nic innego jak poezja pisana przy pomocy kamery. http://sgtr.files.wordpress.com/2011/12/drive.gif http://25.media.tumblr.com/tumblr_mcaucywmKi1rcy8g0o1_500.gif |
Pages: [1]
Aeva Media 1.4w © 2008-2011 Nao & Dragooon - Wedge: level up your forum!