Zastanawialiście się kiedyś dlaczego ludzie zawierają małżeństwa?
Może warto pomyśleć jakie powody nie są dobre do jego zawierania?
No 1. - Bo tak należny i wypada, bo taki jest schemat przyjęty w społeczeństwie. A może ktoś ma inne powołanie. Może kogoś drogą jest bycie samemu.
Może ktoś będzie bardziej sobą i szczęśliwszy jeśli będzie sam.
Może to co dla jednych jest dobre nie jest dobre dla innych

.
No 2. - Ciąża Diecko nigdy nie powinno być jedynym powodem dla bycie z kimś. Jeśli to jedyny powód to prędzej czy później wyjdzie że nie był wystarczający. Istnieje jeszcze ryzyko, że rodzice z czasem kiedy spostrzegą się, że to tylko i wyłącznie przez tego małego człowieka są razem na siłę zaczną na niego przerzucać nieświadomie winę za swoje nieszczęście a tego to chyba nikt nie chce.
No 3- Atrakcyjnosc fizyczna. Zwracanie uwagi jedynie na zewnętrzną atrakcyjność drugiej osoby, a zapominanie lub nieprzywiązywanie wagi do ważniejszych aspektów, jak jej charakter, osobowość, wspólne zainteresowania, koncepcja życia.
Atrakcyjność fizyczna zawsze przemija. Nasze ciała sie zmieniają i nie należą do nas tak naprawdę.
Ciało to nie my.
No 4- ZauroczenieIdealizowanie jej (jego) zalet bez uświadomienia sobie, że są one po części owocem własnego romantycznego uniesienia, nie w pełni zatem prawdziwego.
Chemia to potęga ale przemija, zaślepia i zawsze mija.
No 5. - Opinia otoczeniaMam tutaj na myśli np strach przed zerwaniem oficjalnych i uznanych w społeczności zaręczyn. Dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do podejmowania decyzji w sposób wolny i odpowiedzialny, zwłaszcza pod silną presją rodziców, członków rodziny lub przyjaciół, może się to okazać poważną trudnością. Obawa przed wywołaniem niezadowolenia u bliskich, pełnych entuzjazmu dla określonej "partii" lub materialnie zainteresowanych, niejedną osobę doprowadziła do ślubu z kimś nieodpowiednim.
Coś jeszcze przychodzi Wam na myśl?
!