Marzec 29, 2024, 07:06:41 am

Autor Wątek: Płeć Boga  (Przeczytany 2799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LI

  • Modérateur
  • Level I
  • *****
  • Wiadomości: 440
  • Liked: 20
  • Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci ....
  • Grupa: A RH +
Płeć Boga
« dnia: Styczeń 24, 2013, 07:39:07 pm »
Wojna płci trwa mam wrażenie....

Obecnie coraz śmielej podnoszą się głosy nawołujące do radykalnej zmiany języka, jakim mówimy o Bogu. Wywodzą się one przede wszystkim z kręgu tzw. teologii feministycznej, prężnie rozwijającej się przez kilka ostatnich dekad, również w Kościele katolickim. Jednym z jej głównych dążeń jest rozpropagowanie wyobrażenia Boga nie tylko jako Ojca, ale również jako Matki. Choć wydawać się to może kontrowersyjne i nowatorskie, odkrywanie macierzyńskiego oblicza Boga ma w Kościele długą, wciąż niedocenioną tradycję...

http://www.deon.pl/religia/w-relacji/kobieta/art,2,bog-jest-naszym-ojcem-jest-tez-nasza-matka.html

I zdania są podzielone:

Cytuj
Człowiek został stworzony na obraz Boga. Zatem każdy ludzki rodzic, czy to ojciec, czy matka, jest stworzony na obraz Boga. Macierzyństwo i ojcostwo więc pochodzą od Boga. W czym problem?


albo

Cytuj
feminizm i chrześcijaństwo jakoś mi do siebie nie pasują


i

Cytuj
Wspólnoty judeo-chrześcijanskie, mówiące po aramejsku, w którym "duch" (ruach) jest rodzaju żeńskiego, zwracali się do Ducha Świętego jak do Matki Kościoła. Może warto do tej tradycji powrócić.


i najlepsze:

Cytuj
Święci wyrażając się o Bogu w rodzaju żeńskim dali nam przekaz: ogrom miłości,czułości,wrażliwości Boga dla człowieka - niczym Matka, przy równoczesnym zachowaniu całej Jego surowości wobec nas jak Ojciec. Jest to wyłącznie odniesienie przez analogię dla przybliżenia nam Istoty Baga, dla zrozumienia Jego bezmiernej miłości do człowieka.
Człowiek autentycznie wierzący w miarę wywazony emocjonalnie nie będzie się silił na podnoszenie kwestii płci Boga Wszechmogącego. ....baby nie wyciągajac wniosków z postępku Ewy, znowu podaja owoc z zakazanego drzewa.