Natura ludzka > Talenty

Talent czy uparte ćwiczenia ?

(1/1)

Ms. Nobody:
Właśnie....
Co sprawia, że ludzie są w czymś dobrzy?
Mówi się, że mamy do czegoś jakieś talenty czyli niejako coś zawartego w genach co determinuje nas samych.
Druga teoria mówi, że np taki Mozart nie byłby słynnym kompozytorem gdyby nie zaczął w wieku kilku lat uparcie ćwiczyć, robić codziennie tego co robił. Mówi nam to założenie, że nie talent się liczy tylko to ile czasu na coś poświęcamy.

Mozart - summer Overture (requiem for a dream)

Siri:
Myślę, że i talent czyli predyspozycje i ćwiczenie a nade wszystko lubienie tego co się robi.

Nie będzie muzyka wybitnego z kogoś kto na kompletnie nie ma słuchu muzycznego a uparcie ćwiczy. Nie będzie też muzyka wybitnego z tego kto słuch ma bardzo dobry a nie ćwiczy.

robson:
Jedno i drugie jest ważne. Jesli robi się coś ciągle i ciągle, to dochodzi się do wprawy. Ale jeśli nie ma talentu, to nawet ćwiczenia nie pomogą. Ktoś kto ćwiczy, ale nie ma predyspozycji, może być bardzo dobry, ale nie wybitny.

enfrin:
ciekawy temat , sam mam wiele pytań odnośnie talentu.. lecz sądzę że talent sam w sobie jest z przebłysku umysłu, nawet nie z wyćwiczenia ciała do wykonywania jakiś konkretnych ruchów. lecz z natchnienia które nagle niespotykanie osiedla się w naszym mózgu. takie przebłyski osiągamy w skrajnych stanach emocji.takim stanem jest też medytacja itd.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej