Marzec 21, 2023, 02:23:20 am

Autor Wątek: Zielona piękność - cały film  (Przeczytany 4026 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Moniq

  • Modérateur
  • Level II
  • *****
  • Wiadomości: 758
  • Liked: 27
  • Grupa: A RH+
  • Nastrój: I'm like angel @:-)
Zielona piękność - cały film
« dnia: Wrzesień 07, 2012, 12:43:34 pm »

Zabawna opowieść o przebudzeniu, na które tak wielu czeka! Ta historia tak naprawdę przedstawia nas samych i nasze podświadome dążenie do harmonii z naturą.
Ta historia daje również mądrość i wiedzę, którą możemy z powodzeniem wykorzystać w śnie zwanym życiem.

http://www.filmweb.pl/film/ZIelona+Pi%C4%99kno%C5%9B%C4%87-1996-139921


Offline LI

  • Modérateur
  • Level I
  • *****
  • Wiadomości: 441
  • Liked: 20
  • Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci ....
  • Grupa: A RH +
Odp: Zielona piękność - cały film
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2012, 11:53:02 am »
Długo nie miałam ochoty na ten film. Produkcja z 1996 roku, jakość nieciekawa, napisy i jeszcze po francusku..
Są jednak takie filmy, które trzeba obejrzeć bez względu na jakość.
fabuła dość bajkowa. Mila człowiek z innej planety na której ludzie żyją w zgodzie z naturą, nie mają pieniędzy i techniki, rozmawiają ze sobą telepatycznie, żyją po 250 lat... z pewnych powodów trafia na Ziemię. Na Ziemię na której sposób życia, rozumowania przez ich mieszkańców czyli Ziemian jest jej kompletnie niezrozumiała... Mila swoją obecnością wprowadza mała rewolucję do życia Ziemian z którymi ma styczność.
Z pozoru humorystyczna opowieść obdziera kolejne nielogiczne postępowania nas Ziemian ...

Ulubiona scena to ta w której Mila ciekawa od dawna co ziemskie kobiety taszczą w tych wielkich torebkach prosi żonę doktora aby ta pokazała jej zawartość torebki. Siadają na kanapie pod oknem i po kolei wyciągają bibeloty..
W końcu trafiają na mały przedmiot...
- A to co? - pyta Mila.
- To czerwona szminka.- odpowiada żona doktora
- A do czego służy? 
- Nakłada się ją na usta. W ten sposób ....- demonstruje malując sobie usta na krwistą czerwień.
- Aaaa.... na usta... to lekarstwo- cieszy się że zrozumiała Mila
- To żadne lekarstwo. To po to żeby być pięknym.
- Żeby być pięknym? - nie rozumie Mila.
- Żeby być sexi- wyjasnia dalej
- Sexi?
- Tak. Być atrakcyjnym.
- Och, dla kogo? - pyta dalej Mila
- Dla wszystkich.
- Dla wszystkich? To musi być trudne.
- Wtedy Cię pokochają.
- Ach rozumiem.. to to jest rodzaj lekarstwa żeby Cię wszyscy pokochali....
- Mniej więcej.. ale nie do końca.. To trudne do wyjaśnienia...- zwątpiła zona doktora.
- I jeśli się tym nie pomalujesz to Cię nikt nie pokocha?- pyta dalej Mila.
- Tak.. ale...
......

- A to co? - zagaduje Mila wyciagając kolejne rzeczy z torebki
- To zdjęcia. To Max.. moi rodzice i dzieci...- wyjaśnia żona doktora
- Ah.. to ludzie, których kochasz? - mówi Mila
- Tak.
- A czemu nie mają pomalowanych ust?