Film chyba typowo "babski". Wart obejrzenia dla głównego bohatera chociażby

.
A tak serio...
To nie kolejna produkcja z serii "komedia romantyczna". Film oparty jest na faktach.
Tych, którzy szukają w filmie mocnych wrażeń, zwrotów akcji, szalonych scen miłosnych nie zadowoli.
Film ma po prostu dość prostą fabułę.
Ale ileż w nim emocji... Trzeba je tylko wychwycić.....
Mi dał do myślenia w kwestii:
Czy to, że czujemy się z kimś związani przychodzi z nikąd czy ze wspólnie przeżytych chwil/wspomnień.