Życie cały czas się wydłuża. Medycyna idzie na przód.
W latach 50-tych ubiegłego wieku co 10-ta osoba dożywała setki.
Teraz dziewięćdziesiąt latek to nic dziwnego.
Czy za chwilę czyli w pokoleniu naszych dzieci normalne będzie obchodzenia setnych urodzin?
Sto lat aktualnie śpiewane trzeba będzie zastąpić śpiewaniem "Dwieście lat, dwieście lat"