Witam was gorąco...
Jako człowiek stanowczy, zdecydowany, uczynny? Taki jestem, moim znajomi uważają, że pomagam każdemu, ale czasem wydaje się to dziwne. Toksyczny jest ten, co żlę wpływa na ludzi w około? Tak?
Jako że mam znajomego okradł mnie nie raz, oszukał, ale ja miałem kiedyś biedę w domu, ciężko było? Obiecałem, że pomogę całej rodzinie. Jednak stało się inaczej. Odeszli rodzice zostałem z braćmi; / dziś mija 9 lat od tego wydarzenia. Spotkałem się z wieloma osobami, a wracając do tego znajomego.
Jak mówiłem okradł mnie nie raz? No a ja kupiłem mu opał, dam jeść i pieniądze. Bo tego teraz mi nie brak. Chciałbym podzielić się z rodzicami, ale nie mam jak..;/ Smutne, ale prawdziwe.
Życie jest teraz kolorowe niczego nam nie brakuje, koncepcja jest zmienna, dlaczego? Bo chleb się kupi, dom mamy, więc okay, ale zaraz.. A rodzice? Ich nie odkupi się od boga.
Toksyczny człowiek jest także czuły, trzeba wiedzieć jak go do tego zmusić. Jednak z lekka nie mocno lekko mu wbić do bańki.
Jednak u nich występuje takie coś jak zazdrość.. Nagminna, która odpowiada na takie zachowanie jak nowy telefon u kolegi. Noe auto, itd. Ja na to pracuje bardzo ciężko mogę się podzielić, ale jak ktoś wyjmuje mi to z kieszeni to nie bardzo.
Minie dzień a ja znowu dam jemu pieniądze, jedzenie, nawet pranie jemu robię, bo nie ma gdzie zrobić jak nie ma łazienki. Dlatego to piszę żeby was ostrzec taki człowiek ładnie się uśmiechnie, a potem okradnie.
Pozdrawiam
Mocny Człek ;/
Toksyczny człowiek jest także czuły, trzeba wiedzieć jak go do tego zmusić. Jednak z lekka nie mocno lekko mu wbić do bańki.
Człeku a idzie ludzi zmusić do czułości?
To takie udawane będzie...
I czy wtedy i ta udawana czułość nie jest dla jakiś korzyści...
Ale ogólnie podoba mi się Twój optymizm w tym co piszesz, o czym opowiadasz :)
Przykro jest obcować z toksycznymi ludźmi.... jeszcze bardziej jest przykro uświadomić sobie swoją toksycznosc dla innych .....