Marzec 28, 2024, 10:53:25 am

Autor Wątek: Dostosować się ....  (Przeczytany 4200 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Moniq

  • Modérateur
  • Level II
  • *****
  • Wiadomości: 758
  • Liked: 27
  • Grupa: A RH+
  • Nastrój: I'm like angel @:-)
Dostosować się ....
« dnia: Styczeń 03, 2012, 10:19:13 am »
  • Publish
  • Rozmowa z moją mamą dzisiejsza. Ogólnie o moich teraźniejszych przeżyciach. Że nie rozumiem postępiania ludzi. Że człowiek człowiekowi wilkiem. Że dla osiągnięcia korzyści czy ze strachu istota ludzka jest w stanie wyrządzić drugiej wiele złego. Że prawo dżungli obowiązuje.
    Rada mojej mamy:
    - Musisz się do tego dostosować. Inaczej zginiesz.

    Czyli zło złem pokonać? Odczłowieczyć się? Uznać prawo dżungli za najlepsze dla przetrwania?
    Czy to rzeczywiście jedyne wyjście?

    Mothyl

    • Gość
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 03, 2012, 11:11:50 am »
  • Publish
  • Albo po prostu mieć twardą dupę.

    Offline Moniq

    • Modérateur
    • Level II
    • *****
    • Wiadomości: 758
    • Liked: 27
    • Grupa: A RH+
    • Nastrój: I'm like angel @:-)
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 03, 2012, 12:25:42 pm »
  • Publish
  • W myśl zasady "Masz miękkie serce musisz mieć twardą dupę"? ;)

    A co to znaczy mieć twardą dupę?
    -założyć, że ludzie z natury są źli i takie rzeczy dzieją się i nie ma dla nich wytłumaczenia?
    Bo ja to zawsze rozbieram na części pierwsze. I staram się zrozumieć a to chyba błąd. Człowiek chyba z natury ocenia postępowanie innych opierając się na swoich wartościach. I jestem w stanie nawet zrozumieć, że ludzie postępują nie fair ze strachu (ze strachu z różnych powodów: strach przed utratą, strach przed nieosiągnięciem czegoś co sobie założyli, strach przed przyznaniem się do własnej słabości, niedoskonałości czy błędu itd.). I nie chodzi tutaj teraz o to, że robię z siebie świętą. Nie jestem. Mam wiele na sumieniu, mam swoje wady. Tylko, że w moim systemie wartości nie mieści się krzywdzenie innych dla własnych korzyści. Sprecyzuje- świadome, zaplanowane krzywdzenie innych dla osiągnięcia danego celu czy korzyści. 
    I właśnie to, że nie rozumiem jest chyba powodem, że nie umiem przyjąć postawy "twardej dupy".

    Mothyl

    • Gość
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 03, 2012, 07:34:48 pm »
  • Publish
  • Cytuj
    A co to znaczy mieć twardą dupę?

    To znaczy: postępuj zawsze zgodnie z własnym sumieniem, tylko nie jęcz, jeśli ktoś Cię wykorzysta.

    Offline Caliah

    • New
    • Wiadomości: 50
    • Liked: 0
    • Grupa: A Rh(-)
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #4 dnia: Marzec 01, 2012, 03:11:31 pm »
  • Publish
  • Dostosować się?

    Nie.
    "Płynąć pod prąd, bo z prądem płyną tylko zdechłe ryby i ścierwo."
    Słowa mocne, ale pokazują realia świadomego wyboru.
    Albo człowiek jest żywy, ma wolną wolę i przeciwstawia się złu, krzywdzeniu innych ludzi, albo jest martwy (emocjonalnie, uczuciowo, duchowo) i płynie na fali wyścigu szczurów razem z całym złem, jakie ów wyścig ze sobą niesie.

    Przeciwstawić się nie jest łatwo, często ten prąd nas porywa, ale trening czyni mistrza, wzmacnia kondycję i uczy techniki płynięcia pod prąd.

    - Musisz się do tego dostosować. Inaczej zginiesz.
    Nie dostosować się, ale rozpoznać środowisko i wybrać taką drogę, aby pozostać wolnym, aby wypłynąć na spokojne wody :)

    Offline Moniq

    • Modérateur
    • Level II
    • *****
    • Wiadomości: 758
    • Liked: 27
    • Grupa: A RH+
    • Nastrój: I'm like angel @:-)
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #5 dnia: Marzec 01, 2012, 09:05:04 pm »
  • Publish
  • Ach Caliah - dzięki za Twojego posta.
    Dziś był mi bardzo pomocny :).

    Offline Caliah

    • New
    • Wiadomości: 50
    • Liked: 0
    • Grupa: A Rh(-)
    Odp: Dostosować się ....
    « Odpowiedź #6 dnia: Marzec 02, 2012, 01:52:31 pm »
  • Publish
  • Proszę bardzo ;)

    Wygląda na to, że był dla Ciebie, tylko dedykacji zapomniałam umieścić ;D