Rewolucyjne odkrycie na temat Kody Biblii zostało potwierdzone przez naukowców. Wszystko się zaczęło jak Izraelski matematyk odkrył zaszyfrowane w Biblii informacje, dotyczące wydarzeń mających nastąpić tysiące lat po powstaniu Pisma Świętego Szyfr został odczytany przez doktora Elijahu Ripsa, jednego z największych na świecie specjalistów w dziedzinie teorii grup, działu matematyki o kluczowym znaczeniu dla fizyki kwantowej. Odkrycia te potwierdzili wybitni matematycy z Harvardu, Yale oraz Uniwersytetu Hebrajskiego. Kod został też niezależnie złamany przez głównego specjalistę od łamania szyfrów w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych. Wreszcie, odkrycie przeszło, przy udziale niezależnych ekspertów, trzystopniową procedurę weryfikacyjną, stosowaną przez jedno z wiodących amerykańskich czasopism matematycznych. Kluczem do Biblii jest program komputerowy. Dzięki poznaniu kodu Biblii można było zmienić bieg wydarzeń jakie rozgrywały się w Izraelu. Odczytane przepowiednie zapisana Biblii ponad 3000 lat temu sprawdza się co do joty. Wiedza jaką ktoś wpisał do księgi, musiała być napisać jakaś siła nadprzyrodzona bowiem Człowiek tego nie mógł dokonać, bo kto mógł znać 3000 lat temu wydarzenia jakie się rozegrały XX wieku ??? nie wątpliwie jest to jeden z wielu dowodów na istnienie Boga bo tylko on może widzieć cały Wszechświat, od początku do ostatniego dnia. Nie wątpliwie dzięki kodowi możemy dowiedzieć się cos o czasach apokalipsy. Biblia może być ZAPIECZĘTOWANĄ KSIĘGĄ, bowiem obie wielkie biblijne Apokalipsy, czyli Księga Daniela w Starym Testamencie oraz Księga Objawienia, zwana też Apokalipsą Świętego Jana w Nowym Testamencie, zapowiadają nadejście najstraszliwszych czasów, jakie znał świat. Przepowiednia wypełni się "w czasach ostatecznych", gdy zostanie odpieczętowana okryta dotąd tajemnicą księga. Zgodnie z Apokalipsą Janową księga ta zamknięta jest na "siedem pieczęci", które mogą być złamane tylko przez Mesjasza: "I ujrzałem na prawej ręce Zasiadającego na tronie księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie, zapieczętowaną na siedem pieczęci. (...) A nie mógł nikt - na niebie ani na ziemi, ani pod ziemią - otworzyć księgi ani na nią patrzeć." W Księdze Daniela, która jest wcześniejszą wersją tej samej opowieści, żydowskiemu prorokowi przyszłość objawia anioł, który, na koniec, zwraca się do niego: "Ty jednak, Danielu, ukryj słowa i zapieczętuj księgę aż do czasów ostatecznych." To właśnie skłoniło Izaaka Newtona do uporczywego poszukiwania ukrytego w Biblii zapisu. Newtonowi nie mogło się to udać, kod jakim jest zapisana biblia mógł otworzyć dopiero komputer.
http://archiwumx51.republika.pl/kod.htmlRosyjski emigrant pracujący w USA - Iwan Panin (zm. 1942), zdolny matematyk i erudyta znający antyczne języki, odkrył, zastąpiwszy wcześniej biblijne litery ich odpowiednikami liczbowymi, że Torą rządzą prawidłowości matematyczne. Zauważył, że tekst podzielony jest na moduły, w których rządzą liczby pierwsze.
Na przykład w każdym module przez siedem dzieli się bez reszty: liczba liter, słów, nazw własnych męskich i żeńskich itp. Rzucił wyzwanie światu naukowemu, zachęcając do obalenia twierdzenia o istnieniu szyfru Biblii. Ówcześni uczeni ominęli jednak Torę i jej tajemnice szerokim łukiem.
Na początku lat 40. XX w. rabin z Pragi, Michael Weissmandel, zauważył, że w biblijnym tekście tkwi zaskakująca prawidłowość. Zaznaczając co pięćdziesiątą literę początku Księgi Rodzaju, otrzymał słowo "Tora". Co więcej, tak samo poszło mu z Księgą Wyjścia, Liczb i pozostałymi księgami Pięcioksięgu. Zafrapowany, dniami i nocami przeliczał biblijne znaki, ale niczego sensownego nie uzyskał.
Człowiek, który wreszcie złamał kod Biblii, nazywa się Elijahu Rips i jest izraelskim matematykiem, specjalistą w dziedzinie teorii grup. Z informacją o kodzie zetknął się w latach 80. XX wieku, rozmawiając z rabinem, który słyszał o wysiłkach Weissmandla.
Rips zbiór znaków, jakim jest tekst Tory, wprowadził w biblijnym porządku do komputera i polecił mu przegrupowywania liter w poszukiwaniu sensownych haseł. Komputer znajdował poszukiwane hasła. To jednak nie był jeszcze dowód na istnienie kodu. Oponenci Ripsa słusznie podnosili argument, że w każdym wystarczająco długim tekście można trafić w ten sposób na konkretne słowa.
Sedno sprawy leży jednak w tym, że w przypadku tekstu biblijnego, w bezpośredniej bliskości haseł można odczytać również sensowne do nich odniesienia. Słowo "einstein" sąsiaduje więc np. z hasłem "teoria względności", "szekspir" z "makbetem" i "hamletem", "apollo" z "człowiekiem na księżycu", "hitler" z "nazizmem", "kennedy" z "umrze w dallas" itp.
Matematyczne prawdopodobieństwo przypadkowego wystąpienia takich zbieżności wynosi 1: 10 milionów. Biorąc to pod uwagę, Rips i jego współpracownicy bezskutecznie ostrzegali Icchaka Rabina, odkrywszy w pobliżu jego nazwiska słowa "zabójca", "zamach", "tel aviw" i datę: "5756 rok" (w kalendarzu hebrajskim ów rok zaczynał się we wrześniu 1995 r.). Premier Izraela zginął w zamachu w listopadzie 1995 r.
Odszyfrowany tekst Biblii jest krzyżówką, w której hasła biegną pionowo, poziomo i na ukos. Bez programu komputerowego znalezienie takich konfiguracji byłoby niemożliwe.
Warunkiem przetrwania niezmienionego tekstu do naszych czasów był boski nakaz dotyczący powielania Tory. Zgodnie z przestrzeganą przez kopistów zasadą jej nieczysty tekst, w którym znalazła się choćby jedna literówka, należy spalić.
Obok słowa "komputer" w rozkodowanym tekście Tory widnieje hasło "prawda ukryta w słowach". Czyżby nadeszły "czasy ostateczne" z biblijnego proroctwa Daniela, w których to, co zostało "zapieczętowane w księdze", wreszcie zostanie ujawnione?
http://www.paranormalne.pl/tutorials/article/394-kod-biblii-kto-chcial-nas-ostrzec/http://www.meszaret.pl/blog_grafika/biblia.jpg