Mój nick powstał przez moje roztrzepanie, Zacznę opowieść od początku. W szkole i nawet pozniej w pracy, przezywano mnie cyganką. W sklepie poznałam śliczna malutką cyganeczkę, o imieniu RANDIA Oczywiście jadąc do biura, załatwić podłączenie internetu, syn mi tłumaczył, wymyśl nick, może coś związanego z przezwiskiem, lub coś fajnego .Przypomniała mi się śliczna mała cyganeczka i jej imię. Będąc w biurze, z wrażenia ,jak to ja po przestawiałam literki i zamiast Randia, wyszła Radiana i tak już pozostało