Luty 18, 2013, 04:49:12 pm by LI in Listy
Najchętniej bym milczała. Ale milczenie nie wyjaśnia nic. A ja próbuję wciąż z uporem maniaka wyjaśnić sobie i Tobie to co się stało. To co nie wyjaśnione.
Są takie noce przyjacielu, takie jak poprzednia kiedy mam wrażenie, że świat się kończy. Tak jak lat kilka temu skończył się dla Ciebie. I noc jest wtedy czarna jak tylko najczarniejsza być może.
Ale dla mnie przychodzi ranek. Zaczyna się dziać ten cały gwar życia. Słońce bezlitośnie przedziera się do moich powiek. I świeci tak ciepło jak wtedy kiedy byliśmy w wesołym miasteczku pewnego lipcowego dnia.
I śmiech Twój pamiętam. Gdzieś rozbrzmiewa mi w uszach czasem i widzę go przed oczyma. Tak realnie jakbyś był obok.
I śpiewa przy ognisku Twój też jeszcze słyszę ....
I marzenia Twoje pamiętam.....
Czy można to wyrazić słowami? Jeśli tak to jakimi?
Szukam ich ale nie znajduję...
Ale Ty wiesz.... LI
|
|
0 people liked this topic
|
|
|
 About me
 Messages: 440
 Topics in blog: 13
 Categories
 Wyświetleń
|
List do M.
.png)
