Na jednej ze ścian wisi sobie telewizor.
Na drugiej ścianie jest sporo półek na książki (wiszą na ścianie)
Na trzeciej parę zdjęć w formacie A4 mojego autorstwa amatorstwa.
Na czwartej ścianie okno, które ją prawie całą zajmuje.
Na plakaty czy obrazy miejsca brak

.
Jeśli miałabym coś powiesić jednak to może byłoby to lustro, które powiększyłoby wnętrze.
Albo obraz ale musiałby być namalowany. Żadnych plakatów z drukarni.
Podobają mi się też szkice ołówkiem bardzo.
Czytałam kiedyś na Allegro chyba o zdjęciach drukowanych na płótnie- chyba to też musi nieźle wyglądać.
Ale w pokoju dziecia poszłyśmy na kompromis. Dziecię chciało plakaty. Najlepiej takie z gazet na taśmę klejącą przyklejone. Miałam już wizję odklejania tego i naprawiania ścian. Plakaty są ale nie gazetowe i w antyramach

.